Cytat-tygodnia

Cytat tygodnia 38/2010: "O podejściu Freuda cz. V"

'Na każdym etapie procesu rozwoju naszej psychologii pojawia się coś specyficznie ostatecznego. Katharsis z typowym dla siebie momentem gruntownego wygarnięcia wszystkiego każe człowiekowi uważać, że oto nadszedł właściwy moment, że wygarnięte zostało wszystko, wszystko zostało już wyznane, został przeżyty każdy lęk, wylane zostały wszystkie łzy – teraz trzeba iść przed siebie.

Cytat tygodnia 37/2010: "O podejściu Freuda cz. IV"

'Jak pierwotny buddyzm nie znał bogów, ponieważ musiał się oderwać od panteonu zaludnionego prze prawie dwa miliony bóstw, tak również proces dalszego rozwoju psychologii siłą rzeczy powinien się zdystansować od sprawy tak negatywnej, jak nieświadomość w ujęciu Freudowskim. Pedagogiczne zamiary szkoły Adlera zaczynają się właśnie tam, gdzie skończył Freud, a tym samym udzielają na zrozumiałą potrzebę chorego, który teraz, gdy już zdobył zrozumienie, chce znaleźć drogę wiodącą do normalnego życia.

Cytat tygodnia 36/2010: "O podejściu Freuda cz. III"

'Ponadto główna zasada interpretacyjna Freuda – zasada rozkoszy oraz jej zaspokojenia – jest, jak pokazał dalszy jej rozwój, jednostronna, przeto niedostateczna. Nie wszystkich ludzi można wyjaśnić z tej perspektywy. Niewątpliwie wszyscy działają podług zasady rozkoszy, ale nie w każdym wypadku jest ona zasadą dominującą. Jeśli podarujemy głodnemu piękny obraz, on i tak wolałby otrzymać chleb.'

(C. G. Jung, 'Praktyka psychoterapii')

Cytat tygodnia 35/2010: "O podejściu Freuda cz. II"

'Przerażenie, jakie wzbudziły w swoim czasie interpretacje freudowskie, wynika wyłącznie z naszej barbarzyńskiej czy infantylnej naiwności, która jeszcze nie zdaje sobie sprawy, że to, co wysokie, ufundowane jest zawsze na tym, co głębokie, i że „les extrêmes se touchent” - powiedzenie to w rzeczy samej należy do prawd ostatecznych. Popełniamy błąd, mniemając, iż światło, jeśli zostanie objaśnione z perspektywy cienia, przestaje istnieć. Mamy tu do czynienia z pożałowania godnym błędem – błędem popełnionym także przez Freuda.

Cytat tygodnia 34/2010: "O podejściu Freuda cz. I"

'Freudowska metoda interpretacji to metoda tak zwana reduktywna – jest ona destruktywna, jeśli stosuje się ja w formie przesadnej i jednostronnej. Ale poważny zysk, jaki psychologia odniosła z pracy oświeceniowej Freuda, polega na poznaniu, że natura ludzka ma również ciemny aspekt – dotyczy to nie tylko człowieka, lecz również jego dzieł, instytucji i przekonań.'

(C. G. Jung, 'Praktyka psychoterapii')

Cytat tygodnia 33/2010: "Symbol drzewa - Merkuriusz - Jaźń"

„Za pośrednictwem symbolu drzewa marzenie senne może natchnąć nas odwagą i udzielić niezbędnej pomocy, drzewa są bowiem najczęściej symbolem rozwoju psychicznego i indywidualnego. Symbol drzewa ukazuje świadomemu życiu możliwości tkwiące w pokładach życia nieświadomego - drzewa są symbolem wszechogarniającej całkowitości Jaźni, do której zdąża nasze życie."
(Helmut Hark w: Sen jako drogowskaz)

Cytat tygodnia 32/2010: "O roli terapeuty cz. VII"

'Uważam, że konserwatywny sposób prowadzenia terapii jest bardziej godny zalecenia. O ile to możliwe, należy dążyć do tego, by nie burzyć żadnych wartości, które nie okazały się bezpośrednio szkodliwe dla pacjenta. Zabiegi mające na celu zastąpienie światopoglądu chrześcijańskiego materialistycznym uważam za chybione, podobnie jak wysiłki zmierzające do wybicia komuś z głowy za pomocą argumentów przekonań materialistycznych. To zadanie misjonarza, nie lekarza.'

(C. G. Jung, 'Praktyka psychoterapii')

Cytat tygodnia 31/2010: "O roli terapeuty cz. V"

'Można powiedzieć bez nadmiernej przesady, że każda bardziej wnikliwa terapia polega mniej więcej w połowie na tym, iż to lekarz wystawia siebie na próbę, ponieważ tylko wtedy, gdy naprawi on coś w sobie, będzie mógł przywieść do ładu pacjenta. Jeśli lekarz czuje się zraniony i dotknięty przez pacjenta, to nie jest to wynik pomyłki: tylko jeśli został on zraniony, może uleczyć. Grecki mitologem o zranionym lekarzu nie mówi nic innego.'

(C. G. Jung, 'Praktyka psychoterapii')

Cytat tygodnia 29/2010: "O roli terapeuty cz. IV"

'Żadna analiza nie może jednak raz na zawsze zlikwidować stanu, w którym człowiek nie zdaje sobie sprawy z własnej niedoskonałości. Trzeba się nieskończenie dużo uczyć, nigdy nie zapominając, że każdy nowy przypadek stawia przed nami nowe problemy, a tym samym daje asumpt do ugrupowania się przesłanek nieświadomych, które dotychczas nigdy jeszcze nie występowały w jednej konstelacji.'

(C. G. Jung, 'Praktyka psychoterapii')

Pages