Cytat tygodnia 47/2010: "Archetyp cz. IV"

'Drugie pytanie postawione przez pana doktora Schlegla zmierza do ustalenia, czy i w naszej epoce powstają jakieś nowe archetypy. Można by przypuszczać, że to, co dawniej wyobrażał archetyp płonącego rydwanu wznoszącego się do nieba, dziś mógłby wyrażać samolot. Kiedy we Francji wprowadzono kolej żelazną, Victor Hugo zastanawiał się, czy można by nadać lokomotywom i wagonom jakieś kształty. Zaproponował nawet kształt olbrzymiego węża, lokomotywa miała zaś być głową smoka plującego ogniem i dymem - w ten sposób Hugo porównał nowe zjawisko zbiorowe do wyobrażenia archetypowego. Smokami są dzisiaj wielkie maszyny, samochody, działa - są to współczesne archetypy, czyli po prostu nowe miana nadawane dawnym pojęciom. Te nowe miana są tak samo obowiązujące jak dawne; jak dzisiejsze pojęcia są zaledwie słowami wybranymi na określenie pewnych faktów, tak i dawne słowa określały te same rzeczywistości archetypowe. Mitologiczna idea smoka wywodzi się prawdopodobnie z idei wielkiego gada; całkiem możliwe, że mity o smokach to ostatnie ślady wspomnień o tych wielkich zwierzętach, o owych przerażających kolosach, których tak bardzo lękali się ludzie praczasów. Lęk przed smokami stał się - przynajmniej w epoce historycznej - czymś zbędnym, ponieważ smoki już wyginęły, ale za to stały się one psychicznym źródłem lęku; analogicznie, kompleks ojca czy matki może się ujawnić i wywierać psychologiczne skutki także wtedy, gdy rodzice biologiczni już od dawna nie żyją, ale mogą odżyć w formie obrazów symbolicznych, tak jak i smok żyje nadal w formie obrazu, mimo że w rzeczywistości nie pozostało z niego nic poza mianem. Jeśli zatem opisujemy ideę archetypową za pomocą obrazu maszyny, to tak, jakbyśmy mówili o czasie, gdy maszyny jeszcze nie istniały, gdy istniały jeszcze wielkie gady. Być może przyjdzie taki czas, gdy już nie będziemy mówić o maszynach, nadal istnieć jednak będą wyobrażenia i lęki, mimo że realne maszyny już od dawna nie będą istniały. Widzimy zatem, iż te obrazy to po prostu miana rzeczy, których się lękamy, całkiem po prostu nazwy lęków. Także w epoce, gdy żyły jeszcze wielkie gady, były one symbolem tego lęku. Archetypy rzecz jasna nadal oddziaływają, dzisiaj nie mówimy jednak o smokach, lecz o samochodach, maszynach i wielkich organizacjach.'

(C. G. Jung, 'Analiza marzeń sennych')