Koncepcja Junga

O archetypach

Archetypy nieświadomości są empirycznie dowodliwymi odpowiedniościami dogmatów religijnych. W hermetycznym języku Ojców Kościoła posiada bogaty skarbiec analogii do dostępnych psychologii spontanicznych wytworów indywiduów. Albowiem to, co mówi nieświadomość, nie jest czymś całkiem dowolnym, nie jest to żadne mniemanie – jest to pewien proces naturalny czy forma bytu właściwa zjawisku naturalnemu.

Koncepcja Junga

Obszary badawcze Junga

 Z perspektywy czasu patrząc można nakreślił pięć szerszych obszarów zainteresowań badawczych Junga.

1. Nadrzędnym dla całej metody Junga obszarem były badania fenomenologiczne, a w ich ramach badania sfery doświadczenia symbolicznego. Przedmiotem badań Junga były tu wytwory spontanicznej aktywności symbolicznej psyche i to zarówno w wymiarze jednostkowym, jak i społecznym, historycznym czy kulturowym (patrz: studia porównawcze kultur i epok), wytworami podlegającymi analizie były tu: marzenia senne, fantazje, wizje oraz baśnie i mity. W tym też obszarze Jung prowadził wieloletnie studia nad symboliką i obrazowością alchemiczną, gnostycką, mitologiczną, a także religii chrześcijańskiej.

Ego / "Ja"

„Ja” jest przede wszystkim świadomościowym eksponentem Jaźni i „pozostaje do niej w takim stosunku jak przedmiot do podmiotu, albowiem pochodzące z Jaźni postanowienia są bardziej ogólnej natury i dlatego są nadrzędne wobec tych, które podejmuje „ja”. Jak to, co nieświadome, tak Jaźń jest dana a priori, z czego wynika „ja”. Jaźń, by tak rzec, kształtuje „ja” w zarodku. Nie ja tworzę samego siebie, lecz raczej ja dzieję się samemu sobie. Mimo jednak, że pogląd ten ma zasadnicze znaczenie, zawiera się w nim tylko połowa prawdy psychologicznej.

Cień

Cień odpowiada negatywnej osobowości ogarniającej sobą wszelkie cechy, których istnienie jest nam przykre czy odczuwane jako godne ubolewania.  

Jaźń

Jaźń stanowi jedność, ale wewnętrznie opiera się na opozycyjności – np. ma jednocześnie charakter osobowy i ponadosobowy. Ogarnia sobą zarówno to, co doświadczalne, jak i to, co jeszcze nie doświadczone lub to, co nie doświadczalne w ogóle.   Na płaszczyźnie empirycznej można tylko stwierdzić, że „ja” zewsząd jest otoczone przez jakąś nieświadomą wolę; dowodu na to dostarcza eksperyment skojarzeniowy, który demonstruje fakt, iż „ja” i jego wola „zawodzą”, nie są jedynymi, a psyche stanowi wyższą całość, która z jednej strony obejmuje „ja” empiryczne, z drugiej zaś strony stanowi transcendujące świadomość podłoże.

Misterium Coniunctionis - Etap 1

Misterium Coniunctionis - Etap 1 (Unio Mentalis)

Konfrontacja z nieświadomością - medytacja - unio mentalis 

Wyrażona w języku filozofów hermetycznych konfrontacja świadomości (osobowości „ja”) z jej tłem, czyli z tzw. cieniem, odpowiada aktowi zjednoczenia ducha i duszy w formie unio mentalis wyobrażającej pierwszy etap coniunctio. To, co ja określam dziś mianem konfrontacji z nieświadomością, dla alchemika oznaczało „medytację”, o której Martinus Rulandus powiada: „Mówi się o medytacji, gdy ktoś rozmawia z kimś innym, ale niewidzialnym, na przykład z Bogiem, którego wzywa, z samym sobą albo z własnym dobrym aniołem”.